Hyh... nudzi mi sie jak cholera... co by tu zrobic? Ymmm moze pojde do Ido... a moze lepiej nie, teraz sobie przypomnialam co sie ostatnio stalo.
- Furia... - ktos lekko zapukal do drzwi. Po glosie poznalam ze to Ido.
- Idz z tąd. - wydusilam ledwo
- Furia pozwól mi wejść.
Podeszlam do drzwi i wyciągnęlam rękę w strone klamki. Zawahalam sie. Ale po chwili otworzylam te drzwi i stanelam przed nim. Naplynely mi lzy do oczu. I teraz nic nie widzialam. Ido podszedl... i mnie przytulil.
- Furia nie płacz. Prosze. Przepraszam cie.
- Za co? - popatrzylam sie na niego
- Za... za wszystko - powiedzial i schylil glowe ze smutkiem.a
- Ido...
Chlopak mnie puscil i wyszedl przygaarbiojy a ja stalam i parzylam. No tak, przeciez niedawno on mnie pocalowal... az ciarki mnie przelazly...
wybaczcie ze rozdzial taki krotki ale nie mam weny ;/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz